Razem z Zajączkiem Małym przeszliśmy szlakiem podgórskiego STREET ART'u. Dzięki inicjatywie XI PODGÓRSKICH DNI OTWARTYCH DRZWI (co miało miejsce we wrześniu, tylko ja nie nadążam z pisaniem na bieżąco) poznaliśmy historię twórców najciekawszych murali. Jedne widoczne z daleka, inne ukryte w bocznych uliczkach, wszystkie bardzo ciekawe, dowcipne, dynamiczne. Nie sądziłam, że krakowskie Podgórze tyle ich skrywa! Choć od dawna wiedziałam, że to szczególnie ciekawa i nastrojowa dzielnica. Jedna z tych młodych, oryginalnych, artystycznych, świeżych. Obecność dzieł STREET ART tylko to potwierdza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz