6 sierpnia 2012

RZYM

Skąpany w słońcu, zatłoczony, łączący starożytność z nowoczesnością, święty i świecki za razem. Rzym to gwarne miasto. Od zawsze. Dlatego lepiej zwiedzać je wczesną wiosną. Tak jak my, za pierwszym razem. Pamiętam uroczy spacer wzdłuż Tybru, słynne zabytki na wyciągnięcie ręki, bez kolejek. I tą niczym nie zmąconą  naturalność powszedniego dnia. Dnia bez tysięcy pielgrzymów, rozgorączkowanych turystów. 
Tym razem poznaliśmy oblicze miasta, które płaci wysoką cenę za swoją legendę.

Kolosalna budowla!
Jadalne kasztany sprzedawane przez ulicznego handlarza mają swój urok, jednak ich smak niestety nie przypadł nam do gustu..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz