31 stycznia 2014

HUGS

W trakcie porannej lektury gazety przypadkowo natrafiłam na informację na temat obchodzonego dzisiaj Międzynarodowego Dnia Przytulania. Oficjalnie raz w roku. Zające Trzy celebrują go jednak codziennie. Bez okazji. W przelocie. Albo dłużej i czule. Drobne gesty, puzzelki wielkiego szczęścia, które mają swoją nazwę. Zajączek nie zaśnie bez "tulisiowania", ja zresztą też. Dajesz, otrzymujesz. I zasypiasz uspokojony, uśmiechnięty. Rozczula mnie Zajączek człapiący w piżamie, bladym świtem, po to tylko by przytulić się zanim wyjdę do pracy. Albo Zając Duży skradający się cicho do sypialni,by pogłaskać moją śpiącą głowę. Uwielbiam wspólne gotowanie przerywane niby niedbale danym całusem, muśnięciem dłoni po policzku. Uwielbiam radość i energię Zajączka, który przerywa zabawę by wtulić się po czym znika równie szybko jak się pojawił. Tak... Przytulanie sprawia, że ŻYJEMY!

ŹRÓDŁO

29 stycznia 2014

PRZEPIS NA BAŁWANA

SKŁADNIKI

2 Zające (minimum)
sporo śniegu
marchewka
2 kamyki
trochę tekturki
ciepłe rękawiczki
szczypta fantazji
tuzin czasu

WYKONANIE

Przygotowaną wcześniej masę śniegową ugniatamy, ściskamy, zagniatamy 
(niektórzy nawet ją próbują:)
Nadajemy formę wedle uznania.
Na koniec dekorujemy.
Przechowujemy w warunkach chłodniczych.

Smacznej zabawy!

Bałwaniasty Zając vel Zającowy bałwan przycupnął na naszym podwórku, ku wielkiej radości Zajączka Małego

CLOCKS


Myślałam że tego kawałka nie da się już zgrać lepiej. A jednak...Co tu się dzieje! Ileż emocji. Czystość dźwięków, jest dynamika. Jest uwodzenie. Wszystko jest! Co za muzyka...

17 stycznia 2014

ORSZAK TRZECH KRÓLI

Wzięliśmy w nim udział po raz pierwszy. Bo i po raz pierwszy pojawił się w Krakowie. Orszaków było w zasadzie trzy. Pierwszy EUROPEJSKI (vel czerwony) z kardynałem Dziwiszem na czele wyruszył ze Wzgórza Wawelskiego, ulicą Grodzką w kierunku Rynku Głównego. Drugi AFRYKAŃSKI (vel niebieski) z braciami misjonarzami maszerował wzdłuż ulicy Floriańskiej. Trzeci AZJATYCKI (lub zielony), najbardziej egzotyczny, z Królem Melchiorem na czele wyruszył z ul.Garncarskiej. Przeszedł ul. św.Anny i wkroczył na Rynek. Zające Trzy wybrały ten ostatni. Wypełniły go soczyste barwy, orientalne stroje, harce Lajkonika, horda Tatarów a nawet Krakowiak z Gwiazdą Betlejemską. Nad orszakiem unosiła się muzyka, regularne uderzenia gongów oraz silny, jednolity głos uczestników śpiewających kolędy. Zajączek oberwał nawet lajkonikową buławą na szczęście. To zresztą wyczuwalne było wszędzie. Na twarzach ludzi, w sercach i w duszach. Piękna rzecz.   





Wszystkie fot. Zające Trzy

Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie ORGANIZATORA

13 stycznia 2014

2014

Z pewną nieśmiałością Zające Trzy powracają do blogowego świata. Mamy nadzieję już go nie zaniedbywać. Ani Was Kochani. Dlatego na sam początek pragniemy szepnąć kilka noworocznych życzeń:

nieustającego apetytu na życie
radosnego trzepotania  w sercu
drobnych, aromatycznych przyjemności
wolno tykających wskazówek zegara
i otulającej miłości!