23 grudnia 2012

WŁÓCZKOWY UPOMINEK

Czas prezentów. Wybieramy, kupujemy lub sami wykonujemy. Dla naszych bliskich, kochanych ludzi. Dla przyjaciół i znajomych. Czasem to symboliczny drobiazg, innym razem bardzo duża, wymarzona rzecz. Prezent to radość dawania i zachwyt otrzymywania.A gdy podarek otrzymujemy niespodziewanie cieszy jeszcze bardziej! Taką radość sprawiła nam właśnie THYMKA. Jej włóczkowymi cudownościami zachwycaliśmy się od dłuższego czasu. Nieśmiało zapytaliśmy o dzierganą poduchę. Taką pastelową, do nowego gniazdka. Odpisała, że to może trochę potrwać. I kiedy włóczkowe zamówienie zupełnie już wyleciało nam z głowy, do drzwi zapukał listonosz. Z dużą, miękką paczuchą. THYMKA obdarowała nas misternie wydzierganym jaśkiem, który urzeka od pierwszego spojrzenia. Sami zresztą spójrzcie!! I koniecznie zajrzyjcie na jej pastelowo-włóczkowego bloga, o TUTAJ.

Pasuje idealnie!
A wszystko tak starannie, misternie wykonane
Poducha ma swoje drugie oblicze. A Wam które bardziej się podoba?
Pytam, bo my nie możemy się zdecydować :)
Do poduchy dołączony był też gwiazdkowy drobiazg, oczywiście wydziergany przez THYMKĘ. Dziękujemy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz