29 sierpnia 2013

NOWE ZAUŁKI

Zmiana mieszkania uświadomiła nam że swoje miasto można odkrywać nieskończenie. Nowa lokalizacja wymogła na nas poznanie nowych zakątków. Od tych bardzo praktycznych (warzywniak, piekarnia, biblioteka miejska) po mniej, ale równie ważne - nastrojowe miejsca do spacerowania. Nową okolicę poznajemy na dwóch kółkach. Zajączek Mały odkrywa właśnie pasję kolarstwa :) A ja dumna jak paw mu towarzyszę. W koszyku rowerowym leży aparat. I łapie schowane na uboczu, miejskie kadry. Czasami dobrze schowane, zupełnie przypadkowo odkryte. Oto kilka takich miejsc. Prawda, że interesujące?


2 komentarze: