25 lutego 2012

ZĘBOL

No i stało się! Zając Mały stracił pierwszego zęba. Szybko i bardzo dzielnie. Domowym sposobem. Najpierw zębola oglądaliśmy, potem dotykaliśmy. Temat obgadaliśmy, a na koniec, z zaskoczenia zęba wyrwaliśmy. Umyty, schowany w metalowym pudełeczku, wylądował w kieszonce poduszeczki-mleczaka. Ja tymczasem cieszę oczy szczerbatym uśmiechem Małego Zajączka:) Rewelacja!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz