29 marca 2013

ZAJĄCZEK WIELAKNOCNY

Na ręcznie robionych kartach nie poprzestaliśmy. Dzięki pomocy naszej Babci (jest posiadaczką super maszyny do szycia i zna całą masę krawieckich sztuczek!) pojawiły się zajączki wielkanocne. Biało, szaro, kremowe. Z dużymi, zajęczymi uszami. Z kokardką w kropki. Z zadziornym, czarnym  noskiem. I przymrużonym, haftowanym oczkiem. Wypchane miękką watą, mają dobre serduszka. I niosą życzenia dla naszych przyjaciół.

Pudełko po jajkach zamieniło się w pudełko prezentowe...
... które skrywa w sobie takiego właśnie zajączka :)


4 komentarze:

  1. wiedziałam, że będzie super! tylko skąd takie pudełko? :)) bo przecież nie jest przycięte, prawda? oryginalnie na 4 sztuki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, oryginalnie na 4 jajka. Na opakowaniu promiennie uśmiecha się Pan Makłowicz i zachęca do zakupu. My zresztą też. Dla pudełka właśnie:)

      Usuń
  2. Ale rewelacyjne opakowanie... no i czekam z Olgą na odpowiedź:) A przy okazji wesołych świąt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,Wesołych i Radosnych! Dla Ciebie i Twoich Chłopaków. Odpowiedź w sprawie pudełka znajdziesz wyżej. Na pamiętam tylko nazwy producenta :( Po świętach zajrzę do Almy i dam Ci znać.

      Usuń