14 stycznia 2013

ZAMIAST CHOINKI

Musieliśmy ją już rozebrać. A była naprawdę piękna. Rozłożysta, prawie pod sufit, o grubych, gęstych igłach. I pachniała świętami. Musiała jednak ustąpić miejsca sofie, którą nam w końcu przywieziono. By nie pozbawiać się zimowych dekoracji wpadłam na stary, sprawdzony sposób. Zerwaną pod domem gałąź udekorowaliśmy ozdobami z choinki. 

Świąteczne drzewko w wersji mini
Piernikowy ludzik to dziełko AGI PLIETH

   





















Tą gwiazdkę chyba już znacie :)
Szklane serce to tegoroczne odkrycie w IKEA



























Z matematycznego punktu widzenia wyszliśmy na plus. Zamiast jednej choinki zyskaliśmy drzewko i sofę. Ja tam nie narzekam. Tym bardziej, że wspomniany mebel jest dokładnie taki jaki miał być:)

6 komentarzy:

  1. Widziałam !!! Piękna: prosta, przytulna i bezpretensjonalna. Już nie mogę się doczekać, by w niej zasiąść z kubkiem Twojej pysznej herbaty :) M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie widziałam, ale też nie mogę się doczekać na herbatkę w towarzystwie Zajączków!!

      Usuń
    2. A my nie możemy się doczekać herbatki w Twoim towarzystwie :)

      Usuń
    3. Droga M. dziękujemy za komplementy ale i wcześniejsze podpowiedzi. I czekamy na wizytę. W końcu mebel trzeba opić wspomnianą herbatką:)

      Usuń
  2. TAK JĄ SOBIE WYOBRAŻAŁAM,ELEGANCJA TKWI W PROSTOCIE.PODUCHA ODJAZDOWA,PODUCHO-MANIACZKA JUŻ CI JEJ ZAZDROŚCI!!!!A.J:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poducho-Maniaczka już niedługo kanapę wypróbuje co nas cieszy niezmiernie!! Buziaki Kochanki Wrrr:)

      Usuń